,, Tu mówi Londyn ... "
c.d.
c.d.
Jak się wtedy ucieszyłem ! - Mamo, Mamo radio gra ... - krzyknąłem, ciągnąc ją do pokoju, aby założyła na uszy słuchawki. - Posłuchaj ! Jak ? - Ano, słyszę muzykę - odparła.
Odtąd, zwłaszcza wieczorami, udawało mi się ,,łapać" nie tylko Warszawę, ale i stacje zagraniczne, mówiące w różnych językach. Nieraz natrafiłem na obcę stację, na której potem jakiś głos mówił po polsku: ,, Tu mówi Londyn! ..."
| foto: Stanisław Pająk |
