L i s t s e r c a
Patrzyła a była dalej
Niż mogła być
Dostrzegełem wtedy
Bezbronne oczy
P o ż e g n a ń
Ojca w 1941
Gdy Nas odchodził
I Matki łzy
Gdy zgasiły
Płomień gromnicy
foto: IrenaP
A tamtego chłopca z grzywką
Już nigdy nie spotkam
Na żadnej ulicy
Prosiła napisz
A wysyłałem czystą
Kartkę papieru
Był to najszczerszy
S e r c a l i s t
1962
/ ,,PŁYNIE KAMIONKA ...
W SUCHEDNIOWIE ''

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz